Norwegia: Nie pozwolimy Moskwie wykorzystywać ambasady do szpiegowania

Dodano:
Flaga Norwegii Źródło: Wikimedia Commons
Norweska minister spraw zagranicznych Anninken Huitfeldt nie zgadza się, by rosyjskie misje dyplomatyczne były wykorzystywane do szpiegowania.

Norweskie władze odesłały ze swojego kraju 15 rosyjskich urzędników oskarżonych o szpiegostwo pod przykrywką dyplomacji. Minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt powiedziała, że Norwegia nie pozwoli Moskwie wykorzystywać swojej ambasady do prowadzenia "tajnych działań wywiadowczych". Rosyjska agencja informacyjna TASS podała, że Kreml jeszcze rozważa jakiej odpowiedzi udzielić Norwegom.

"Rosja największym zagrożeniem wywiadowczym"

Norweski rząd wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że rosyjscy delegaci byli obserwowani przez władze "przez długi czas" zanim zostali uznani za osoby niepożądane. Rosjanie muszą szybko opuścić Norwegię, ale bliższe szczegóły dotyczące ich rzekomej działalności szpiegowskiej nie zostały ujawnione.

Zdaniem norweskich władz Rosja stanowi "największe zagrożenie wywiadowcze", przed jakim stoi ich kraj i że zagrożenie to rośnie w kontekście "pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w Europie".

Norwegia nałożyła sankcje

Z powodu wojny na Ukrainie stosunki rosyjsko-norweskie znacznie się pogorszyły. Chociaż Norwegia nie należy do Unii Europejskiej, również nałożyła na Rosję sankcje, takie jak kraje UE.

W kwietniu ubiegłego roku norweski rząd odesłał z kraju trzy osoby, które według władz były oficerami wywiadu. Rosja zareagowała na to wydalaniem trzech norweskich dyplomatów. Natomiast w październiku zeszłego roku norweska policja aresztowała wykładowcę uniwersyteckiego oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Moskwy.

Naukowiec, którego norweskie media zidentyfikowały jako Rosjanina Michaiła Waleriewicza Mikuszyna, podobno udawał Brazylijczyka. Zaprzeczył stawianym mu zarzutom.

Rosyjscy szpiedzy w innych krajach

Ogłaszając odesłanie z kraju 15 rosyjskich dyplomatów, norweska minister spraw zagranicznych podkreśliła, że rządowi zależy na utrzymaniu normalnych stosunków dyplomatycznych z Moskwą. – Ale nie zgodzimy się, aby misje dyplomatyczne były wykorzystywane do prowadzenia tajnych działań wywiadowczych – dodała Huitfeldt.

Podobny los spotkał w ostatnich miesiącach dziesiątki rosyjskich urzędników w innych europejskich krajach. Rosjanie zostali oskarżeni o nadużywanie przywilejów dyplomatycznych do prowadzenia działalności wywiadowczej i otrzymali nakazy opuszczenia Irlandii, Holandii, Austrii, Czech i Belgii.

Źródło: BBC
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...